Standardowo.
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Pierwej trochę po mieście, potem standardową trasa: Zabrze-Przyszowice-Gierałtowice-Knurów-Gliwice-Zabrze.
Średnia do dupy, gdyż dzisiaj spędziłem około 6.5h na łażeniu po marketach i szukaniu standardowych produktów, celem podwieszenia sufitów. Wszędzie braki, paranoja:/,a do tego tylni hebel coś mocniej tarł niż wczoraj toteż jechałem znacznie wolniej:/
Gorszy dzień niestety.
Średnia do dupy, gdyż dzisiaj spędziłem około 6.5h na łażeniu po marketach i szukaniu standardowych produktów, celem podwieszenia sufitów. Wszędzie braki, paranoja:/,a do tego tylni hebel coś mocniej tarł niż wczoraj toteż jechałem znacznie wolniej:/
Gorszy dzień niestety.