Jako, iż dostało się nowy licznik na urodziny ( Sigma BC-1609 ), to trzeba było sprawdzić jak działa. Teren dość konkretny: powalone drzewa, resztki po ogniskau, mega błoto, a właściwie szlam pod torami kolejowymi, ciekawe ostre podjazdy i zjazd. Rower cały upie...ny. Komarów od zaj...nia, na każdym postoju.
Do Katowic w miare fajno, bo wcześnie się wyjechało na zajęcia ( wyjazd o 6.40 ), powrót w okolicach 18.00 przez korki katowickie, z wiatrem w ryj praktycznie całą droge. Damn U ICM!
Standardowa trasa: Zabrze-Przyszowice-Giwrałtowice-Knurów-Gliwice-Zabrze. Do Gierałtowic całkiem dobre tempo, w granicach 30-32km/h, od Gliwic "wmordewiatr" :/
Pogoda pod psem, wiec dość krótko na kole pod dachem. Przyśpieszenia i zwolnienia na 3 i 4 ( z 7-miu ) poziomie oporu. Pobita prędkość maksymalna : 90km/h :]
Ostatnio stała trasa: Zabrze-Przyszowice-Gierałtowice-Knurów-Gliwice-Zabrze. 2 kółka po 35km, w między czasie zostałem wyciągnięty do Chudowa, oczywiście na rowerku - z mojej inicjatywy. I tak oto kolejna setka do kolekcji.